LIEBSTER AWARD

Zostałam nominowana przez trzy osoby, za co chciałabym im bardzo podziękować, bo w ogóle nie spodziewałam się, że coś takiego do mnie dotrze. Mam nadzieję, że nie zepsuję wam zabawy faktem, iż nikogo nie mam zamiaru typować. Są blogi, które bardzo sobie cenię, ale wiem też, że niekoniecznie wszyscy lubią odpowiadać na tego typu pytania. Ani nie mam do tego głowy, ani też wystarczającej ilości blogów do nominacji, haha.

Pytania od Sumire.
1. Ulubiony kolor?
Nie mam konkretnego ulubionego koloru, ale szczególnie darzę sympatią niebieski, szmaragdowy, purpurowy oraz brązowy.
2. Czy jest jakaś piosenka, która pociesza cię na smutne dni?
Oczywiście! Z reguły są to k-pop'owe piosenki, ale mam też sentyment do wielu amerykańskich/brytyjskich/kanadyjskich zespołów, których do dzisiaj słucham, np. Marianas Trench, All Time Low albo Skillet. W zależności jak bardzo jest mi smutno, różne utwory podnoszą mnie na duchu.
3. Która pora roku lepsza lato czy zima? Dlaczego?
Szczerze? Trudno powiedzieć. Uwielbiam lato z różnych powodów - to samo tyczy się zimy. Uważam, że każda pora roku ma swoje uroki, tylko trzeba jest dostrzec ze swojej perspektywy.
4. Czy jest jakiś język, którego bardzo chcesz się nauczyć?
Japoński albo koreański. Bardziej ten pierwszy, bo zdaję sobie sprawę, że jest użyteczniejszy. Poza tym powinnam jakoś dogadywać się z moim przyszłym mężem, prawda? Haha.
5. Co sądzisz o K-pop'ie?
K-pop to nie rodzaj muzyki - to styl bycia. I zauważyłam, że fandomy k-pop'owe mają w sobie "więcej miłości względem siebie nawzajem" niż inne. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale jestem cholernie dumna ze swojej przynależności do tego świata. Mimo iż k-pop zawiera w sobie dużo elektroniki oraz elementów, których niegdyś wystrzegałam się jak ognia, uważam, że niesie ze sobą zupełnie inne przesłanie niż muzyka zachodnia. Albo raczej wyraża je inną metodą. To jest coś, od czego uwolnić się nie da.
6. Masz jakieś zwierzątko domowe?
Miałam. Świnki morskie. Niestety, to już przeszłość. Ale bardzo chciałabym mieć psa - i kiedyś na pewno dopnę swego.
7. Misie, przytulanki... Chyba każdy miał ulubioną maskotkę. Jak ją nazwałeś/aś?
Moją pierwszą przytulanką był miś Balu z Księgi Dżungli, ale on wcześniej należał do mojego starszego brata. Całkowicie moją maskotką był piesek rasy labrador retriever, a z racji tego, że wychowywałam się z identycznym w rzeczywistości, nazwałam go tak samo - czyli Pysia.
8. Jeśli czytasz/lubisz yaoi, to może masz jakiś ulubiony paring?
Uwielbiam yaoi. Chore, wiem, ale wydaje mi się, że każdy rodzaj miłości jest przeznaczony dla ludzi - poza tą toksyczną, która wyrządza krzywdę. Ulubione pairingi? Kurczę, długo by wymieniać. Jeśli chodzi o mangę/anime to z pewnością NaruSasu oraz standardowo UsagixMisaki, haha. K-pop? GTOP, TODAE, 2MIN, Choi Brothers.
9. Twoje największe marzenie.
Moje największe marzenie? Napisać bestsellerową książkę oraz zostać reżyserem. Jeśli to się wydarzy, nakręcę film, w którym wystąpi Jim Carrey albo Tom Hanks. W dalszym toku kariery zaproszę TOP'a. Na pewno.
10. Posiadasz jakiegoś ulubieńca z koreańskich/japońskich zespołów?
Oczywiście. Osoba, która niezliczenie razy się tutaj przewijała, czyli Tabi z Big Bang. Poza tym uwielbiam także Thunder'a oraz Lee Joon'a z MBLAQ i Zico z Block B. I pewnie jeszcze paru się nawinie, ale oni przede wszystkim.
11. Czy koty są lepsze od psów? Uzasadnij swoje zdanie.
Nie, psy są lepsze. Niestety, muszę być sprzeczna z upodobaniami Thunder'a (wybacz, oppa~!), ale jestem wierną „psiarą”. Strasznie cenię sobie lojalność tych zwierząt i zwariowałabym z wiecznie chodzącym swoimi ścieżkami kotem. 

*

 Pytania od Izzy.
1. Czy lubisz spędzać czas wolny sama, czy wolisz być z wielką grupą przyjaciół?
To zależy. Nie jestem osobą zamkniętą, ale są dni, kiedy wolę posiedzieć w samotności.
2. Jak często słuchasz muzyki? 

Dosłownie każdego dnia, przez cały. Nawet zasypiając. Możliwe, że tylko dlatego jeszcze żyję, haha.
3. Czy jest taka cecha/zainteresowanie którego nie tolerują twoi znajomi, czy rodzina?

Moja mama krzywi się trochę na moje zamiłowanie do Azji. A jeśli chodzi o cechę to totalny brak poczucia czasu. Żyję w innej czasoprzestrzeni i to nie współgra z ich specyficznym harmonogramem. 
4. Ulubiona wigilijna potrawa?

Barszcz z uszkami. 
5. Jak rozpoczęła się twoja przygoda z ukochanym zespołem/ od kiedy zaczęłaś go słuchać? 

Moja historia jest dość zawiła. Zaczęło się od SuJu, dzięki którym trafiłam na "Haru Haru" BIGBANG. Bardzo mi się ta piosenka spodobała, ale z racji tego, że byłam nowicjuszem w zakresie k-pop'u, to ograniczałam się tylko do niej. Dopiero wraz z nadejściem tego roku i zainteresowaniem się innymi zespołami, trafiłam na Fantastic Baby dosłownie w dzień premiery. I tak zakochałam się w niebieskich włosach TOP'a, dziwactwach GD, uśmiechu Daesung'a, ruchach Taeyang'a i klacie Seungri.  
6. Co budzi u ciebie chęć do pisania/wenę?

Muzyka i historie innych ludzi. Staram się jak najlepiej odebrać ich uczucia, a jeśli czasem nie potrafię sobie z nimi sama poradzić - przelewam je w formie słów. I tak zwykle powstają moje opowiadania. 
7. Co jest najbardziej denerwującą cechą u osób, z którymi się nie dogadujesz (jeśli takie są)?

Wydaje mi się, że snobizm, leserstwo i rozpieszczenie. To nie tak, że się z tą osobą nie dogadam, ale mogę mieć pewność, że najlepszymi przyjaciółmi nie zostaniemy. Odnosi się to do moich osobistych doświadczeń i nie chciałabym do nich w żaden sposób wracać.
8. Piosenka, która kojarzy ci się najmilej i wprawia cię w dobry nastrój?

Chyba "Fantastic Baby" BIGBANG. Dlatego, że to otworzyło nowy rozdział w moim życiu. Tak samo dobrze kojarzy mi się "Year 3000" Jonas Brothers, bo wówczas po raz pierwszy się z nimi zetknęłam. Z takich bardziej znanych piosenek szczególnie kocham "Don't Stop Believin'" w wykonaniu Glee, ponieważ ten serial diametralnie zmienił moje spojrzenie na świat. W pozytywny sposób. 
9. Lubisz pomagać innym? I dlaczego?

Owszem, lubię. Sprawia mi to satysfakcję, bo ich uśmiech napawa mnie radością. I mówię to całkowicie szczerze. Jeśli pracuję pomagając innym, to ta praca nie pójdzie na marne, nawet jeśli oni tej pomocy nie oczekują. 
10. Najśmieszniejsza sytuacja której byłaś świadkiem?

Tyle tego, że aż trudno wskazać! Może... kiedyś mój kumpel zrobił zdjęcie mojej przyjaciółce, jak się przebierała i tak jakoś udało mu się uchwycić bardzo wyeksponowany dekolt. Do dzisiaj wszyscy się z tego nabijają, a w sumie nikt nie rozumie dlaczego to zrobił.
11. Czy dogadujesz się ze swoim rodzeństwem, jeśli je masz? 
Tak, mam starszego brata. Dobrze się z nim dogaduję, ale momentami jest to trudne ze względu na diametralne różnice w charakterze. 


*

Pytania od Palliny.
1. Czy spełniło się kiedyś twoje marzenie?
Owszem, spełniło. Trafiłam na grupę przyjaciół, których zawsze chciałam mieć - takich, jak widuje się w amerykańskich filmach. A ponadto byłam na koncercie 30 Seconds To Mars. Codziennie spełniają się nasze drobne marzenia, których teraz nie sposób jest przytoczyć.
2. Wierzysz w przesądy?
Nie wierzę. Sądzę, że nic nie dzieje się z przypadku albo z założenia.
3. Co ci poprawia humor?
Muzyka. Pisanie opowiadań. Przyjaciele. Wy.
4. Gdybyś mogła przez jeden dzień być jakimś superbohaterem, którego byś wybrała? :D
To bardzo dobre pytanie! Wydaje mi się, że nie trzeba być superbohaterem, aby robić coś niesamowitego. Bardzo szanuję sobie Iron Man'a i Spiderman'a, ale nie wiem czy chciałabym być którymkolwiek z nich.
5. Wyobraź sobie, że możesz znaleźć się w obojętnie jakim miejscu na ziemi, jakie by to było?
Przy boku TOP'a.
6. Co najczęściej ubierasz?
Cóż, jeansy albo legginsy. Górna część jest wyjątkowo zmienna, haha.
7. Biżuteria, czy makijaż?
Lubię "świecidełka", ale nie lubię być obwieszona niczym choinka. Poza tym makijażem także nie pogardzę.
8. Sprawdzają ci się napisy z tymbarków? C:
Czasami. I to nawet są niewyobrażalnie adekwatne do zdarzeń!
9. W jakich momentach pisze ci się najlepiej?
Kiedy mam najwięcej do zrobienia. Naprawdę.
10. Film, który najbardziej cię zachwycił?
Ostatnimi czasy "Atlas chmur", jeśli chodzi o dzieciństwo to Harry Potter, ale najbardziej wartościowy film, jaki widziałam to "The Human Experience". Bardzo gorąco polecam ten film - autentyczna historia dwójki braci, którzy przemierzają świat, poruszając temat ludzkiej egzystencji w zapomnianych przez ludzkość miejscach takich jak bezdomni na ulicach Nowego Jorku czy trędowaci.
11. Co myślisz, kiedy nastaje piątek?
W piątek to ja już nie myślę.  Tylko weekend.

To byłoby na tyle.
Tacos rule, 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz